Za chwilę nowy rok szkolny a przed Tobą decyzja dotycząca zapisów m.in. na kurs językowy. Wiadomo, angielski się przydaje nie tylko w pracy czy szkole, ale i w życiu codziennym czy podczas podróżowania. Masz bardzo duże chęci, jesteś pełen entuzjazmu i energii, ale obawiasz się, że jak zwykle Twoja motywacja wystarczy jedynie na miesiąc, dwa, góra trzy nauki? Co zrobić, by tym razem Twój zapał nie okazał się słomiany i nie palił się intensywnie, ale krótko? Oto kilka sprawdzonych sposobów, by Twoja przygoda z angielskim trwała długo i była niezmiennie ekscytująca.
WYZNACZ SOBIE CELE
Wyznaczenie sobie celu ma ogromne znaczenie – sprawdzanie, ile udało Ci się już osiągnąć dodatkowo uskrzydla i motywuje. Warto również swój główny, wielki cel podzielić na kilka mniejszych. Ale pamiętaj, że Twój cel, duży czy mały, musi być SMART:
- specific – cel musi być konkretny, nie wystarczy, że powiesz, że chcesz się nauczyć angielskiego – to zbyt ogólne stwierdzenie. Załóż, że nauczysz się odpowiadać na maile kontrahentów zagranicznych, że będziesz potrafił przeprowadzić 15-minutowego small talka, że bez problemu będziesz wiedział, jak na 4 sposoby doradzić komuś w problemach, albo jak przygotować 20-minutową prezentację na temat osiągnięć Twojej firmy czy problemów klimatycznych na świecie itp.
- measurable – cel musi być mierzalny. Zastanów się w jaki sposób sprawdzisz, że swój cel osiągnąłeś. Jak to zmierzysz? Kiedy będziesz wiedział, że Ci się udało? Cel typu – będę lepszy z angielskiego – w gruncie rzeczy niewiele znaczy i trudno zmierzyć.
- achievable – cel musi być osiągalny. Jeśli za cel postawisz sobie nauczenie się 100 czasowników nieregularnych w godzinę – nie ma opcji, żebyś tego dokonał. Nie porywaj się z motyką na słońce.
- realistic – cel musi być realny. Jeśli nie ma możliwości, byś poświęcał codziennie 2 godziny na naukę angielskiego – nie stawiaj sobie takiego celu. Nawet jeśli uda Ci się to przez pierwszy tydzień, później obowiązki domowe, szkolne czy zawodowe zniweczą Twoje plany a frustracja będzie rosnąć.
- time-based – cel musi być osadzony w czasie. Określ dokładnie, kiedy chcesz osiągnąć dany cel, np. 05.10.2020.
UCZ SIĘ MAŁYMI KROKAMI
Pamiętaj, że nie od razu Rzym zbudowano. Nauka języka to nie wyścig. Nie da się od pierwszych lekcji prowadzić swobodnych konwersacji na każdy temat nie poznawszy wcześniej kilku struktur gramatycznych i odpowiedniej bazy leksykalnej. Na wszystko przyjdzie czas. Bombardowanie umysłu milionem nowych słów na jednej lekcji i wprowadzaniem 3 różnych struktur gramatycznych jedynie wprowadza mętlik w głowie i bardzo skutecznie gasi zapał.
NUDA ZABIJA – UCZ SIĘ NA RÓŻNE SPOSOBY
Nauka np nowych słówek wcale nie musi być nudna. Sprawdź, co na Ciebie działa. Może będzie to aplikacja do nauki https://quizlet.com/ , sporządzanie map myśli, a może sketch noting czy któraś z mnemotechnik? Znajdź kurs i/lub lektora którego pokochasz od pierwszych zajęć. Znajdź szkołę, w której zajęcia są prowadzone w sposób dynamiczny i kreatywny, z której będziesz wychodził pozytywnie naładowany i z uśmiechem na twarzy.
W GRUPIE RAŹNIEJ
Masz wrażenie, że sam nie dasz rady? Znasz siebie i wiesz, że prędzej czy później dopadnie Cię zniechęcenie i zwykłe lenistwo? Zaproponuj wspólną naukę koleżance, bratu, mamie. Zapisz się na zajęcia grupowe. Wzajemna motywacja, podsycanie zapału przez bliskich daje dużo lepsze efekty. Trudniej jest sobie odpuścić, łatwiej się wspierać i ciągnąć w górę.
ROZPRASZACZOM POWIEDZ STANOWCZE 'NIE’!
Zasiadając do nauki skup się tylko na niej. Nie odpowiadaj w tym czasie na pytania dzieci, nie sprawdzaj wiadomości na Messengerze, pozamykaj inne okna w komputerze. Znajdź przytulny kącik w domu, zrób sobie kubek gorącej herbaty czy aromatycznej kawy, zaopatrz się w piękny zeszyt i kolorowe pisaki i poświęć ten czas tylko sobie i realizacji swojego celu.
KRÓCEJ A CZĘŚCIEJ CZY DŁUŻEJ A RZADKO?
Naprawdę niewiele potrzeba, by robić systematyczny pokaźny postęp. 15-20 minut każdego dnia na powtórkę materiału jest zdecydowanie dużo lepszą opcją niż zakuwanie 3 godziny tuż przed samą lekcją. I pamiętaj o krzywej zapominania. Bez powtarzania wiadomości, po tygodniu pamiętasz jedynie ok 10-15% tego, co się nauczyłeś. Dlatego warto powtarzać regularnie i systematycznie, choćby krótko.
NAGRODA SIĘ NALEŻY
Jak już uda Ci się osiągnąć swój cel – nie tylko ten duży, ale też ten mniejszy – spraw sobie jakąś nagrodę, choćby drobną przyjemność. Zaplanuj ją sobie starannie – niech będzie wyjątkowa. W końcu sam wiesz, że realizacja celów wcale nie jest taka prosta.
PORAŻKA TO NIE KONIEC ŚWIATA
Jeśli jednak i tym razem Ci coś nie wyjdzie, nie załamuj rąk i się nie poddawaj. W końcu nie jesteś robotem. Ciesz się z tego co już udało Ci się osiągnąć. Podnieś się, wyciągnij wnioski, zakasaj rękawy i działaj. A ja trzymam za Ciebie kciuki, by tym razem Ci się powiodło.